Leżing, smażing, Piknik lotniczy
Hej!
Jak sobie spędzacie początek wakacji? Ja dzisiaj cały dzień się opalałam i muszę powiedzieć że ze skutkiem :D No, jeszcze nie jakaś mega opalenizna, ale już nie jestem aż tak strasznie blada.
Gorąco, prawda? Nie wiem jak przeżyję w niedzielę 35°C... Po co wakacje w Egipcie czy Tunezji? Słońce jest? Jest! Basen jest? Jest! Plażing, smażing jest? Jest!
W zeszłą sobotę byłam w Świdwinie na Pikniku lotniczym. Taki piknik organizowany jest w tym mieście co roku, ale ja byłam pierwszy raz. Nie miałam daleko ze Szczecina, raptem 1,5 godziny.
Niestety korki były makabryczne, prędze szło się "z buta" niż dojechało się autem, ale jakoś udało nam się zaparkować i zdążyć na najważniejsze show. Było niesamowite, samoloty wykonywały przeróżne kombinacje, czasem nawet do góry nogami. A do tego wypuszczały biało-czerwone smugi.
Wszystko to odbywało się na PRZE ogromnym lotnisku wojskowym. Ale oprócz takich typowo lotniczych rzeczy, były też wojskowe. Można było np. założyć całe wojskowe umundurowanie, kupić broń a także właśnie wszystkie części munduru wojskowego.
Była też grupa rekonstrukcyjna (niestety przyszłam na koniec pokazu :( )
A, no i bardzo ważne, kupiłam sobie nieśmiertelnik! Jestem bardzo zadowolona, chociaż to było dość spontaniczne. Ale wygląda super :D
Macie już jakieś konkretne plany na wakacje? Wyjeżdżacie gdzieś? A może już wypoczywacie pod palemką?
Ja na pewno jadę do Warszawy, ale planuję zrobić o tym oddzielny post, może będzie to kolejny.
Papapa!
Kasia
*wszystkie zdjęcia zrobione przeze mnie.
Jak sobie spędzacie początek wakacji? Ja dzisiaj cały dzień się opalałam i muszę powiedzieć że ze skutkiem :D No, jeszcze nie jakaś mega opalenizna, ale już nie jestem aż tak strasznie blada.
Gorąco, prawda? Nie wiem jak przeżyję w niedzielę 35°C... Po co wakacje w Egipcie czy Tunezji? Słońce jest? Jest! Basen jest? Jest! Plażing, smażing jest? Jest!
W zeszłą sobotę byłam w Świdwinie na Pikniku lotniczym. Taki piknik organizowany jest w tym mieście co roku, ale ja byłam pierwszy raz. Nie miałam daleko ze Szczecina, raptem 1,5 godziny.
Niestety korki były makabryczne, prędze szło się "z buta" niż dojechało się autem, ale jakoś udało nam się zaparkować i zdążyć na najważniejsze show. Było niesamowite, samoloty wykonywały przeróżne kombinacje, czasem nawet do góry nogami. A do tego wypuszczały biało-czerwone smugi.
Wszystko to odbywało się na PRZE ogromnym lotnisku wojskowym. Ale oprócz takich typowo lotniczych rzeczy, były też wojskowe. Można było np. założyć całe wojskowe umundurowanie, kupić broń a także właśnie wszystkie części munduru wojskowego.
Była też grupa rekonstrukcyjna (niestety przyszłam na koniec pokazu :( )
A, no i bardzo ważne, kupiłam sobie nieśmiertelnik! Jestem bardzo zadowolona, chociaż to było dość spontaniczne. Ale wygląda super :D
Macie już jakieś konkretne plany na wakacje? Wyjeżdżacie gdzieś? A może już wypoczywacie pod palemką?
Ja na pewno jadę do Warszawy, ale planuję zrobić o tym oddzielny post, może będzie to kolejny.
Papapa!
Kasia
*wszystkie zdjęcia zrobione przeze mnie.
Uwielbiam takie pokazy samolotów :3 Pozdrawiam i zapraszam do siebie :) http://macreateart.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDo mnie upały z Hiszpanii przychodzą dopiero jutro.
OdpowiedzUsuńhttp://annenoele.blogspot.com/
śliczne zdjęcia! Fajny pokaz ;D
OdpowiedzUsuńcreated-think.blogspot.com - nowy adres bloga!
Zapraszam na wielki konkurs urodzinowy! (klik)
Ja nie lubię się opalać, więc dla mnie taki upał to katorga, chowam się w domu całymi dniami (niekoniecznie w swoim :D). Wydaje mi się, że kiedyś byłam na tym show, ale to musiało być jak byłam bardzo mała, bo nie pamiętam wszystkich szczegółów, ale jak tak popatrzyłam na te zdjęcia, to mi się coś jakby przypomniało ;) Fajnie by było zobaczyć to jeszcze raz. Co do planów na wakacje to są bardzo wyjazdowe, ale jeszcze nie wszystko pewne :D Udanych wakacji!
OdpowiedzUsuńhttp://sloiczeknutelli.blogspot.com/
U nas w zeszłym roku (chyba) był w Gdyni jakiś konkurs dla samolocików Red Bulla. Tez świetne widowisko, czasem aż strach o pilota przy niektórych akrobacjach.
OdpowiedzUsuńMiłego wyjazdu do Warszawy :)
opowiastki--prawdziwe.blogspot.com
Ja mieszkam bardzo blisko jednostki wojskowej i ciągle widzę samoloty, helikoptery na niebie. Mimo to zazdroszczę takiego widowiska :)
OdpowiedzUsuńMój blog
u mnie tak samo gorąco, i bardzo ładne zdjęcia
OdpowiedzUsuńzapraszam
http://haniaa-blog.blogspot.com/
U mnie równię jest bardzo gorąco.
OdpowiedzUsuńChciałabym wziąć udział w takim pikniku :)
Zapraszam do mnie
another-view-blog.blogspot.com
Musiało byc suuuppeer
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
http://to-moje-przeznaczenie.blogspot.com/
Haha fajne zdjęcia 3; trochę masz rację! C; ale wakacje ro nie tylko baseny i słońce. To tez odpoczynek od szkoły; łatwo wakacje im też są potrzebne. Super post!
OdpowiedzUsuńTodayistheend.blogspot.com
Wooow !
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia!
Zapraszam!
http://back-to-reallity-piti.blogspot.com/
Wow, efekty na żywo musiały być super. Plaża,morze i dobra pogoda są jak dla mnie nieodłącznym elementem wakacji, ale za opalaniem akurat nie przepadam i nie przeszkadza mi bycie "białym", ale mimo wszystko się opalę, bo słońca uniknąć się nie da ;) Zastanawia mnie czym jest ten nieśmiertelnik, bo wcześniej o tym nie słyszałam... :)
OdpowiedzUsuńMalinowy Notes - klik
Nieśmiertelnik to taka metalowa plakietka z danymi osobowymi którą żołnierz ma zawieszoną na szyi i w razie śmierci wiadomo kto to umarł :)
UsuńCiekawy musi być taki piknik, chętnie bym się wybrała :)
OdpowiedzUsuńMogłabyś kliknąć u mnie w poście w linki z ubraniami? ;) http://nataliexbrunette.blogspot.co.uk/2015/07/new-items-from-choies.html
ja raczej nigdzie nie wyjeżdżam tak na dłużej;>
OdpowiedzUsuńhejka, baardzo zapraszam Cię na mojego bloga -> Mój Blog - klik! <-wszystkie szczere (tzn. zgadzające się z postem) komentarze, i obserwacje oddaje :) ///+mogę prosić o kliknięcie w banner dresslink w pasku bocznym? :)
Wow!!!
OdpowiedzUsuńW wolnym czasie zapraszam do mnie http://jamajkaa.blogspot.com