Za co kocham lata '20 '30 '40 XX wieku
Hej, hej! Już za momencik weekend! Macie jakieś specjalne plany?
Dzisiaj coś zupełnie innego! Zapraszam do czytania ;)
"Ach śpij, kochanie"
Wtedy powstawały piosenki, które potem stały się kołysankami. Bo czy wiedzieliście, że ta piosenka została wykonana po raz pierwszy w filmie?
"Paweł i Gaweł", rok 1938, Eugeniusz Bodo i Adolf Dymsza
Dżentelmeni
Mam wrażenie, że dzisiaj więcej jest facetów, którzy mają wszystko w dupie, za przeproszeniem, nie wychowanych. Ktoś kto raz wpuści kobietę pierwszą w drzwiach, nie jest dżentelmenem. Kiedyś nie było tego na taką skalę, trzeba było trzymać się w ryzach. Każdy to wiedział i było to prawie tak naturalne jak oddychanie. Czy to nie prawda?
Mam nadzieję że jednak się mylę, może po prostu spotykam nie tych co trzeba.
Brak Internetu
Ludzie w dzisiejszych czasach są bombardowani informacjami z telewizji, radia.. ale wydaje mi się że jednak najbardziej z Internetu. Gdyby nie było Internetu, nie moglibyście tego przeczytać, ale, szczerze, czasem czuje się przytłoczona tą ilością informacji. Przecież ta sieć nie ma końca, jest jak czarna dziura. Co raz się znajdzie w Internecie, już na zawsze tam pozostanie.
Sama teraz pewnie nie potrafiłbym żyć bez tego wszystkiego, ale chyba naprawdę wolałabym aby to nie istniało. Sami pewnie wiecie, ile czasu to pochłania. Zazwyczaj kilka godzin znika nam z życia, bo utknęliśmy na YouTube. Mam rację?
"Ada, to nie wypada!"
Trochę podobnie jak przy dżentelmenach. Rozumiem, że może niektóre kobiety czyją się tak wyzwolone, może czują że mogą wszystko, a może mają jakiś problem...ale, kurcze pieczone, po co w normalnej konwersacji co 2 słowo przeklinać? Nie potrafię tego zrozumieć. I nie chodzi tylko o to, niestety jest wiele takich kobiet/dziewczyn, kiedy na myśl przychodzi tylko "Ada, to nie wypada!" Albo "Kobiecie nie przystaje", bo niektóre po prostu nie umieją się zachować.
Zdaje się, że kiedyś tego nie było.
Brak technologii
Brak technologii, w której czasem już się gubię. Mój tata jest strasznym gadżeciarzem. Było już tak, że kupował mi jakieś przenośne głośniki, e-readery... ale ja i tak tego nie używam. Ostatnio nawet była mowa o Smartwatchu. Ale po co mi to, skoro w zegarku potrzebuję tylko godziny? Kocham książki, ale te prawdziwe, gdzie mogę powąchać kartkę papieru. No i tak się składa, że od sprzętu TV, radia, nagrywarki, odtwarzacza CD itd., mamy z 5 różnych pilotów. Czy to jest normalne? Czy ktoś w ogóle też tak ma w domu?
Kobiety wyglądały jak kobiety, a mężczyźni jak mężczyźni
Nie zrozumcie mnie źle, bo wcale nie mam nic przeciwko gender, transseksualistom, gejom i tym podobnym. Mi nie przeszkadzają. Ale w dzisiejszych czasach, kiedy wejdę do jakiejś sieciówki, czasem dział męski wygląda jak damski, a damski jak męski.
Mimo że sama codziennie nie chodzę w sukienkach czy spódniczkach, to jednak wolałabym żeby w spodniach częściej chodzili faceci.
Kiedyś z daleka można było poznać kobietę czy faceta. A teraz to nie koniecznie...można się czasem grubo pomylić.
No i kobiety nie nosiły tyle farby na twarzy, co by im spływało (Nie mówię o czach, gdzie w latach 20 były mocno malowane). Były naturalnie piękne.
To chyba już będzie koniec mojego narzekania. Wytrzymaliście to? :D
Ja kiedyś stwierdziłam, że urodziłam się w złych czasach, nie w tym stuleciu. Jak by tak z 70 lat wcześniej...było by idealnie. I do tego w Warszawie.
Nie jestem taka jak inne dziewczyny, czasem mam wrażenie że tylko ja jestem taka..."retro", nie wiem jak to opisać. Mam nadzieję, że kiedyś poznam kogoś, kto tak jak ja kocha lata przedwojenne (i wojenne). Boże, pomożesz mi w tym?
Z poważaniem,
Kasia
Dzisiaj coś zupełnie innego! Zapraszam do czytania ;)
"Ach śpij, kochanie"
Wtedy powstawały piosenki, które potem stały się kołysankami. Bo czy wiedzieliście, że ta piosenka została wykonana po raz pierwszy w filmie?
"Paweł i Gaweł", rok 1938, Eugeniusz Bodo i Adolf Dymsza
W dzieciństwie bardzo dużo śpiewały mi mama i babcia.
Dżentelmeni
Mam wrażenie, że dzisiaj więcej jest facetów, którzy mają wszystko w dupie, za przeproszeniem, nie wychowanych. Ktoś kto raz wpuści kobietę pierwszą w drzwiach, nie jest dżentelmenem. Kiedyś nie było tego na taką skalę, trzeba było trzymać się w ryzach. Każdy to wiedział i było to prawie tak naturalne jak oddychanie. Czy to nie prawda?
Mam nadzieję że jednak się mylę, może po prostu spotykam nie tych co trzeba.
Brak Internetu
Ludzie w dzisiejszych czasach są bombardowani informacjami z telewizji, radia.. ale wydaje mi się że jednak najbardziej z Internetu. Gdyby nie było Internetu, nie moglibyście tego przeczytać, ale, szczerze, czasem czuje się przytłoczona tą ilością informacji. Przecież ta sieć nie ma końca, jest jak czarna dziura. Co raz się znajdzie w Internecie, już na zawsze tam pozostanie.
Sama teraz pewnie nie potrafiłbym żyć bez tego wszystkiego, ale chyba naprawdę wolałabym aby to nie istniało. Sami pewnie wiecie, ile czasu to pochłania. Zazwyczaj kilka godzin znika nam z życia, bo utknęliśmy na YouTube. Mam rację?
"Ada, to nie wypada!"
Trochę podobnie jak przy dżentelmenach. Rozumiem, że może niektóre kobiety czyją się tak wyzwolone, może czują że mogą wszystko, a może mają jakiś problem...ale, kurcze pieczone, po co w normalnej konwersacji co 2 słowo przeklinać? Nie potrafię tego zrozumieć. I nie chodzi tylko o to, niestety jest wiele takich kobiet/dziewczyn, kiedy na myśl przychodzi tylko "Ada, to nie wypada!" Albo "Kobiecie nie przystaje", bo niektóre po prostu nie umieją się zachować.
Zdaje się, że kiedyś tego nie było.
Brak technologii
Brak technologii, w której czasem już się gubię. Mój tata jest strasznym gadżeciarzem. Było już tak, że kupował mi jakieś przenośne głośniki, e-readery... ale ja i tak tego nie używam. Ostatnio nawet była mowa o Smartwatchu. Ale po co mi to, skoro w zegarku potrzebuję tylko godziny? Kocham książki, ale te prawdziwe, gdzie mogę powąchać kartkę papieru. No i tak się składa, że od sprzętu TV, radia, nagrywarki, odtwarzacza CD itd., mamy z 5 różnych pilotów. Czy to jest normalne? Czy ktoś w ogóle też tak ma w domu?
Kobiety wyglądały jak kobiety, a mężczyźni jak mężczyźni
Nie zrozumcie mnie źle, bo wcale nie mam nic przeciwko gender, transseksualistom, gejom i tym podobnym. Mi nie przeszkadzają. Ale w dzisiejszych czasach, kiedy wejdę do jakiejś sieciówki, czasem dział męski wygląda jak damski, a damski jak męski.
Mimo że sama codziennie nie chodzę w sukienkach czy spódniczkach, to jednak wolałabym żeby w spodniach częściej chodzili faceci.
Kiedyś z daleka można było poznać kobietę czy faceta. A teraz to nie koniecznie...można się czasem grubo pomylić.
No i kobiety nie nosiły tyle farby na twarzy, co by im spływało (Nie mówię o czach, gdzie w latach 20 były mocno malowane). Były naturalnie piękne.
To chyba już będzie koniec mojego narzekania. Wytrzymaliście to? :D
Ja kiedyś stwierdziłam, że urodziłam się w złych czasach, nie w tym stuleciu. Jak by tak z 70 lat wcześniej...było by idealnie. I do tego w Warszawie.
Nie jestem taka jak inne dziewczyny, czasem mam wrażenie że tylko ja jestem taka..."retro", nie wiem jak to opisać. Mam nadzieję, że kiedyś poznam kogoś, kto tak jak ja kocha lata przedwojenne (i wojenne). Boże, pomożesz mi w tym?
Kasia
Świetny post! Również mam takie wrażenie, że w tych czasach faceci mają wszystko w dupie, aczkolwiek czasami znajdą się dżentelmeni ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam. wy-stardoll.blogspot.com
Mega pomysł na posta :))
OdpowiedzUsuńnulaamynewblog.blogspot.com
czasami tak sobie myślę jakby to było żyć we wcześniejszych latach i szczerze chciałabym ;) a jeżeli chodzi o dżentelmenów to wszystko zalezy od wychowania ale niestety teraz jest ich coraz mniej.
OdpowiedzUsuńhttp://zyciepiszehistoriee.blogspot.com/
Pozdrawiam Zuzia :)
Mam do Ciebie wielką prośbę, czy mogłabyś poklikać we wszystkie ,,KLIK,, w moich 2 postach, jest to dla mnie mega ważne. Zawsze się odwdzięczam:* http://macreateart.blogspot.com/2016/03/dresslink-wishlist-2.html
OdpowiedzUsuńhttp://macreateart.blogspot.com/2016/03/wishlist-wholesalebuying.html
A ja czasami chciałabym się urodzić w latach 60 tych :) albo 50 tych ^^
OdpowiedzUsuńA lata przed wojną to były jednak piękne miały coś to w sobie :) a dżentelmeni są na szczęście :D jeszcze są xd
I nie pochlastam Cię :) koleżanka nie lubi się uśmiechać XD
Świetnie napisane, podoba mi się tu u ciebie ;) Dlatego obserwuję! ♥
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Mój blog *klik*
Piękny i trafny tekst! Słuchając kołysankę sama ją śpiewałam. Z internetem, technologią zgadzam się w 100%! W sumie ze wszystkim się zgadzam :D.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Ja, Pingwinek
Chciałabym się cofnąć w tamte czasy, jednak człowiek nie wynalazł jeszcze takiej machiny. Często na lekcjach historii kiedy poruszamy takie tematy to zastanawiam się jakby wyglądało moje życie gdybym urodziła się początkiem XX wieku.
OdpowiedzUsuńMój kawałek internetu
Takie filmy to jednak nie dla mnie, nie mój klimat :)
OdpowiedzUsuńMogłabym prosić o poklikanie w linki w najnowszym poscie u mnie ? Byłabym bardzo wdzięczna :)
Może wspólna obserwacja ? :)
by-vanys.blogspot.com