Święta coraz bliżej!
Hej! Właśnie powinnam uczyć się na wtorkowe kolokwium, ale tak straaaaaasznie mi się nie chce! Poza tym, dopadło mnie już Świąteczne Podekscytowanie. Pogoda się zmieniła, w zasadzie jak patrzę, to u mnie już jest zima. <patrzy za okno> Wiecie co? Pada śnieg! I to nie taki tam byle jaki z deszczem. Prawdziwy śnieg! Właśnie sąsiad znad przeciwka wyszedł na balkon na papierosa. Bez kurtki, to się nazywa uzależnienie. Jakiś tydzień temu byłam w kinie na "Listy do M 2". Uśmiałam się, naprawdę, polecam! Bardzo lubię pierwszy film, ale mam wrażenie że ten był zabawniejszy. Kiedy wróciłam do domu, rzuciłam torbę na podłogę i krzyknęłam: "Wesołych Świąt!". Mama dziwnie na mnie spojrzała. (to był 17 listopada) To chyba był właśnie ten dzień, w którym właśnie to mnie dopadło. Tydzień temu w sobotę wybrałam się do Niemiec na zakupy, głównie szukałam ozdób świątecznych. My mamy bliziutko do granicy, centrum handlowe do którego jeździmy jest 40 minut drogi.