Zwolnij, bracie

Ostatnio miałam chyba jeden z najlepszych poniedziałków.

W zasadzie nie musiałam nic konkretnego robić. Umówiłam się tylko z babcią, że przyjadę i pomogę z komputerem (babcia chodzi na kurs komputerowy, z czego jestem dumna!)
Jakoś w południe dopiero wyszłam z domu. Dotarłem do babci w spokoju, poklikałyśmy na laptopie, razem zrobiłyśmy obiad; no i późnym popołudniem wracałam do domu.

Tak sobie jadę tramwajem i nagle dociera do mnie taka myśl, że bardzo dobrze się czuję. W tej właśnie chwili.
Chwilę potem musiałam przesiąść się na autobus. Który to jeździ u nas dość rzadko, a który właśnie uciekł mi sprzed nosa- no to nic. Poczekam. Nigdzie mi się nie śpieszy. Poczekałam ponad 20 minut i w tym czasie napisałam ten tekst. Poza tym, następny autobus przyjechał ten nowszy, ten z klimatyzacją
Taki...spokój ducha? Tak chyba bym to określiła. Nawet o niczym konkretnym nie myślałam. Nie musiałam się o nic zamartwiać. Nawet nie przeszkadzało mi, że termometr w cieniu pokazywał 27°C.



Myślę że każdemu przydałby się taki choć 1 dzień. Nigdzie się nie spieszyć. Na wszystko mieć czas. To trudne w dzisiejszych czasach, szczególnie dla ludzi którzy pracują. Ale takie odetchniecie jest ważne. Ważne dla psychiki człowieka.
Zwolnij, bracie.

Kasia

Komentarze

  1. Ja miałam ostatnie właśnie takie dni a już od poniedziałku będzie mi ciężko mieć czas na wszystko bo zaczynam pracę :)
    Anonimoowax - Klik

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam podobny post ostatnio:) Pozdrawiam,
    https://wrrabii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. O, brawa dla babci :) moja mama nawet nie do końca ogarnia komputer :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny jest taki spokój ducha :D szkoda, że tak mało mi sie zdarza :C
    blog-kilk

    OdpowiedzUsuń
  5. Takie wewnętrzne wyciszenie jest bardzo zdrowe :) Pozdrawiam!

    lublins.blogspot.com
    Fanpage: https://www.facebook.com/lublins/ (zapraszam do polubień)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ile bym dała za taki dzień i wewnętrzny spokój
    Za to żebym się nigdzie nie spieszyla
    Ludzie stanowczo za często się spieszą samo nie wiedząc do kąd

    OdpowiedzUsuń
  7. Oooo tak, jak ja też KOCHAM nigdzie się nie spieszyć i żyć sobie tak swobodnie, móc odpuścić spieszenie się na autobus... mhmmmm..!

    Kultura & Fetysze (klik!)

    OdpowiedzUsuń
  8. Czasem należy się zatrzymać i przemyśleć sprawy z ostatnich paru dni-każdy powinien robić sobie taki dzień przynajmniej raz w miesiącu. Pozdrawiam,
    https://wrrabii.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Każdemu jest to potrzebne. Czasami ludzie chcieliby być malym dzieckiem.Jak dawniej. Bo w tych czasach, gdzie czas i pieniądze rządzą swiatem można się zgubic.
    Pozdrowienia dla nowoczesnej babci!

    http://perfekcyjnastokrotka.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Najlepsze filmy z motywem tańca #1

Książki do przeczytania

Co mi dało blogowanie?