Ostatnia piosenka
To jest książka która...dla mnie to jest książka przede wszystkim o...o tym, jak bardzo los może stać się przewrotny. Człowiek czegoś żałuje...ale niech sobie wybaczy, przede wszystkim sobie. Bo i tak już nic się nie zmieni. "Opowieść o rodzinie, pierwszych miłościach i drugich szansach. O rozstaniach i powrotach." To jest zupełnie co innego jak film. Owszem, film jest wzruszający i piękny, ale...ale nie pokazuje wszystkiego. Film nie pokazuje charakteru bohaterów. Szkoda. To oczywiste i zrozumiałe, że w filmie nie da się ukazać wszystkiego co ważne, bo trwał by chyba kilka godzin. A nie o to chodzi. Film oglądałam kilka lat temu, książkę przeczytałam teraz; i znów obejrzałam film. Jak książka jest zupełnie inna...tego nie da się opisać. Po prostu nie da. Nie jestem typem człowieka, który szybko się wzrusza czytając książki (tym bardziej oglądając filmy). Nie chcę zdradzać zakończenia tym, którzy nie znają tej histo