Posty

Wyświetlanie postów z kwiecień, 2019

Najlepsze filmy z motywem tańca #2

Obraz
Jest tyle filmów o których chciałabym się wypowiedzieć, ale na jeden raz to byłoby zdecydowanie za dużo. Dlatego więc jest druga część. I pewnie będzie następna... W każdym razie, dzisiaj chcę pokazać kilka kolejnych filmów z motywem tańca, które moim zdaniem naprawdę warte są obejrzenia. Czerwone trzewiki Film z 1948 roku. Szczerze mówiąc miałam jakieś obiekcje przed obejrzeniem, myślałam że będzie nudny, bo przecież to stary film i w ogóle, pewnie takie efekty że nie da się na to patrzeć...ale jak tylko obejrzałam, od razu zmieniłam zdanie. To jest naprawdę dobry film! Sceny samego baletu sa po prostu...obłędne. Coś co zapamietam do końca życia? To z pewnością ten dialog: -Why do you dance? -Why do you live? Dla mnie tu zachowany jest cały sens życia. Kropka. https://www.filmweb.pl Step Up Kto nie słyszał o tym filmie? Albo raczej o całej serii filmów, bo chciałabym odnieść się do wszystkich filmów. Myślę że nie są aż tak ambitne jak ten powyżej,

Stereotypy baletnicy - jestem za stara i za gruba na balet!

Obraz
Dla wszystkich którzy nie są pewni - balet dla dorosłych jest dla wszystkich. Nie ważne jak wyglądasz, czy masz figurę modelki, czy może bardziej krągłe kształty. Nie ważne ile masz lat. Balet dla dorosłych nie bez powodu właśnie tak się nazywa! Nie ważne czy miałaś/miałeś już styczność z tańcem czy dopiero zaczynasz. Nie ważne czy masz plastyczne ciało czy nie jesteś zbyt rozciągnięty/rozciągnięta. Nikt nie powinien nas oceniać za to z jakiego poziomu zaczynamy, bo każdy kiedyś zaczynał od początku. Ja też. Jeszcze wielu, wielu rzeczy nie wiem, ale co zajęcia jestem bogatsza o tę wiedzę. Kiedy przychodzą na zajęcia nowe osoby, często pytają "a jak dlugo juz tu chodzisz?" To naturalne, sama o to pytałam. No i ja odpowiadam, sama że zdziwieniem, że to już dobre 1,5 roku. Słyszę też często "kurcze, ale wy to wszystko pamietacie, wszystko wiecie o co chidzi"... Ale każdy z nas zaczynał od zera i pewnie nawet jeśli nie mówiąc tego, myślał to samo o innych.