Najlepsze filmy z motywem tańca #2

Jest tyle filmów o których chciałabym się wypowiedzieć, ale na jeden raz to byłoby zdecydowanie za dużo. Dlatego więc jest druga część. I pewnie będzie następna...

W każdym razie, dzisiaj chcę pokazać kilka kolejnych filmów z motywem tańca, które moim zdaniem naprawdę warte są obejrzenia.

Czerwone trzewiki


Film z 1948 roku. Szczerze mówiąc miałam jakieś obiekcje przed obejrzeniem, myślałam że będzie nudny, bo przecież to stary film i w ogóle, pewnie takie efekty że nie da się na to patrzeć...ale jak tylko obejrzałam, od razu zmieniłam zdanie. To jest naprawdę dobry film! Sceny samego baletu sa po prostu...obłędne. Coś co zapamietam do końca życia? To z pewnością ten dialog:
-Why do you dance?
-Why do you live?
Dla mnie tu zachowany jest cały sens życia. Kropka.




Step Up


Kto nie słyszał o tym filmie? Albo raczej o całej serii filmów, bo chciałabym odnieść się do wszystkich filmów. Myślę że nie są aż tak ambitne jak ten powyżej, ale wciąż warte zobaczenia. Nie uważąm żeby każdy kolejny film był gorszy od poprzedniego, jak to czasem bywa. Bardzo lubię utwory z w rytm których tańzą aktorzy. No i mi też się zdarza przed lustrem.





Billy Elliot


Zupełnie inny film jak te pozostałe tutaj. Dlaczego? Sama do końca nie wiem. Ten film zaskoczył mnie, pozytywnie oczywiście, bo spodziewałam się po opisie trochę czegoś innego. I zakończenie, zakończenie tej historii...w trakcie oglądania myślałam że będzie nieco inne. Moim zdaniem jest to pozytywny film (mimo wszystko) i dodający nadzieję na to, że marzenia mogą wygrać. Tyle w temacie. Obejrzyjcie.




Zdarzyło Ci się obejrzeć któryś z tych filmów?

Kasia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Najlepsze filmy z motywem tańca #1

Książki do przeczytania

Co mi dało blogowanie?